Kanał na YouTube i „guzik paniki” w rękach pacjenta - tak katowiccy dentyści walczą z dentofobią
Opublikowano 13 grudnia 2021
W Katowicach działa gabinet, do którego z całej Polski i Europy przyjeżdżają pacjenci z dentofobią. W walce z panicznym lękiem przed dentystą pomaga tu nowoczesna technologia, w tym m.in. „panic button” w ręce pacjenta, skanery 3D zamiast wycisków, cyfrowa wizualizacja efektu leczenia, a nawet… kanał na YouTube z blisko setką historii pacjentów z całej Polski – największą tego typu biblioteką w kraju, mającą już ponad 1,2 miliona wyświetleń.
Dentofobia i inne fobie to wciąż problem
Paniczny lęk przed dentystą, czyli dentofobia, za którą najczęściej stoją negatywne doświadczenia z przeszłości, w tym różne traumy stomatologiczne, skutecznie zniechęca miliony Polaków do regularnych przeglądów u dentysty, nie mówiąc już o leczeniu. Jak wynika z badań pracowni Zymetria dla Medicover Stomatologia, lęk na myśl o wizycie u dentysty wciąż odczuwa aż 43 proc. osób w kraju.
To wyzwanie dla stomatologów, zważywszy chociażby na fakt, że aż 99,9 proc. Polaków w wieku 35-44 lat ma próchnicę, podaje Ministerstwo Zdrowia. Kres rozwojowi dentofobii w Polsce postanowił położyć jeden z katowickich gabinetów. W mieście działa miejsce, w którym można wyleczyć nie tylko zęby, ale i swoje lęki, a we wszystkim pomaga nowoczesna technologia oraz podejście do leczenia. Od lat przyjeżdżają tam pacjenci z dentofobią nie tylko z całej Polski, ale także coraz częściej z Niemiec, Norwegii, Dani czy Szwecji.
– Nawet co trzeci pacjent, który trafia dziś do nas na leczenie, ma dentofobię o różnym stopniu nasilenia. Czasami przybiera one wręcz skrajny, paraliżujący charakter. Nieraz towarzyszą jej też inne fobie specyficzne, np. aichmofobia, czyli lęk przed igłami czy hemofobia związana z kolei z widokiem krwi – mówi lek. stom. Sebastian Pawelec z Dentim Clinic Medicover w Katowicach.
– To osoby, które w przeszłości wielokrotnie próbowały rozpocząć leczenie zębów, ale w ostatniej chwili rezygnowały z powodu silnego lęku, ale także innych objawów, które skłaniały do odwołania wizyty. Były to np. atak nagłego kołatania serca, duszności, uderzenia gorąca, nudności, dreszczy, a nawet omdleń i derealizacji. Wśród naszych pacjentów jest „rekordzista”, który próbował przez lata aż kilkadziesiąt razy umówić się na wizytę, zanim zajęli się nim nasi lekarze – dodaje.
Technologia kontra lęki
Co zatem sprawia, że katowicki gabinet tak dobrze radzi sobie z pacjentami z dentofobię? – To przede wszystkim skala zastosowania nowoczesnych technologii, dzięki którym ograniczyliśmy bodźce wyzwalające lęk u pacjenta. Tam, gdzie współczesna nauka nam na to pozwoliła, pozbyliśmy się takich elementów i to na każdym etapie leczenia, począwszy od zwykłej konsultacji, a na leczeniu próchnicy kończąc – wyjaśnia dr Pawelec.
Znieczula komputer, nie strzykawka
Przykład? Lekarze z Katowic do znieczulenia wykorzystują komputer, zamiast tradycyjnych strzykawek. Specjalne urządzenie stworzone przez naukowców z USA, automatycznie i bardzo powoli dozuje płyn, przez co cały proces znieczulania jest bezbolesny. Tym bardziej, że uwalniana z urządzenia pierwsza kropla znieczulenia znieczula miejsce, w które wbija się bardzo cienka, niewidoczna dla pacjenta igła.
– Szacuje się, że około 20% populacji odczuwa lęk na myśl o iniekcji z użyciem strzykawki i igły. Nam w praktyce, a zwłaszcza w leczeniu pacjentów z dentofobią, udało się usunąć źródło tego lęku i zastąpić je technologią, która nie tylko nie wywołuje negatywnych skojarzeń i emocji, nie przywołuje traum, ale przełamuje opór pacjenta dzięki bezbolesnemu leczeniu – mówi.
Pacjent może wstrzymać leczenie
Taka technologia pozwalająca pacjentowi zapanować nad lękiem towarzyszy mu także w katowickim gabinecie na etapie właściwego leczenia. Siadając w fotelu pacjent może poprosić o „panic button”, czyli specjalny przycisk opracowany przez amerykańskiego dentystę Michaela Edwardsa, którym – w razie narastających emocji – leczony może bezpiecznie wstrzymać pracę wiertła.
– Bywają sytuację, że lęk przed dentystą „uaktywnia” się dopiero w czasie zabiegu, pod wpływem dźwięku wiertła, zapachu czy dotyku. Taka osoba, kiedy siada w fotelu, jest spokojna, ale jak rusza wiertło wpada w panikę. My daliśmy naszym pacjentom możliwość zasygnalizowania, że dzieje się coś niepokojącego i konieczny jest odpoczynek. Większość z pacjentów oczywiście nigdy nie korzysta z tego guzika, ale daje on pewne poczucie kontroli. Zdaniem twórców tej metody niwelując lęk nawet o 50-80% – mówi dr Pawelec.
Koniec z odruchem wymiotnym
Nie zawsze jednak obawa przed bólem jest jedynym powodem, dla którego pacjenci unikają leczenia. W niektórych przypadkach jest to towarzysząca dentofobii, emetofobia, czyli lęk przed wymiotowaniem. I tu Dentim Clinic znalazł sposób. Tradycyjne formy plastikowe i masy, jakie wciąż powszechnie wykorzystuje się do pobierania wycisków, zastępowane są skanami 3D.
– Zamiast pobierać wycisk, w ustach pacjenta umieszczamy specjalną kamerę, która kształtem przypomina szczoteczkę elektryczną. Urządzenie to, nie dotykając dziąseł i zębów, skanuje całe wnętrze jamy ustnej, ząb po zębie i odtwarza trójwymiarowy obraz na ekranie komputera. Wszystko odbywa się bezboleśnie, bez dyskomfortu i bez odruchu wymiotnego – tłumaczy dentysta.
Dentyści „przenoszą” pacjenta w czasie
A jakby tego było mało, pacjenci mogą w katowickim gabinecie obejrzeć efekt leczenia, zanim się go podejmą. Dzięki technologii Digital Smile Design, stomatolodzy dosłownie przenoszą pacjenta w czasie. Wykonując przed leczeniem serię zdjęć twarzy i uzębienia, lekarze są wstanie przygotować cyfrową symulację nie tylko samego leczenia, ale przede wszystkim jego efektu, czyli tzw. mock-up.
– Wizualizując cel leczenia, a tym samym pokazując efekt, do którego wspólnie i odważnie będziemy dążyć, nastrajamy pozytywnie do leczenia. Widząc siebie na ekranie komputera z kompletnymi, równymi i zdrowymi zębami wielu pacjentów zmienia podejście do kolejnych wizyt, chętniej współpracuje z lekarzem. Zwłaszcza, że leczony jest świadom każdego etapu terapii, wie co go czeka i na co się przygotować, także emocjonalnie. Dla osób z silnym lękiem to szalenie ważne – mówi.
Blisko 100 historii pacjentów
Efektom poświęcony jest także kanał kliniki na YouTube. Od blisko 5 lat lekarze skrzętnie dokumentują tu przypadki, a o swojej walce z lękiem opowiadają sami pacjenci z Polski i zagranicy. – Wyszliśmy z założenia, że w pokonywaniu barier najlepiej mogą pomóc osoby, które same je przezwyciężyły, które pokonały własną dentofobię i zdecydowały się na leczenie – podsumowuje lek. stom. Sebastian Pawelec.
- Na naszym kanale już zgromadziliśmy już blisko 100 historii pacjentów, ujętych w specjalne reportaże, w których oni sami opowiadają o swojej drodze i o tym, z czym musieli się nieraz mierzyć, zanim ze spokojem usiedli w fotelu. Takie filmy można obejrzeć w domu, zanim jeszcze trafi się do dentysty. Regularnie też dzielimy się nimi w social mediach, edukując i inspirując. Najlepszym tego dowodem jest fakt, ze nagrania wyświetlono już ponad 1,2 miliona razy – dodaje.
Link do kanału na YouTube: https://www.youtube.com/c/DentimClinicKatowice
Przykładowa historia pacjenta z dentofobią: https://www.youtube.com/watch?v=gWYBo193DcQ
Źródła danych:
Badanie Medicover Stomatologia przeprowadzono na próbie 700 os. w wieku od 18 do 60 lat. Badanie zrealizowała pracownia Zymetria na zlecenie Medicover Stomatologia.
***
Dentim Clinic Medicover jest dziś jednym z najnowocześniejszych ośrodków leczenia stomatologicznego na Śląsku. Centrum założone zostało w 2008 roku przez stomatologów Wojciecha i Katarzynę Fąferko, i od ponad 13 lat specjalizuje się w kompleksowym leczeniu w komfortowej i bezstresowej atmosferze, przyjaznej zarówno dla dorosłych jak i dla najmłodszych pacjentów. Pracujący tu lekarze posiadają bogate doświadczenie zdobyte zarówno w kraju, jak i zagranicą poparte licznymi szkoleniami i dyplomami. W Dentim Clinic Medicover pacjenci mogą skorzystać m.in. z leczenia implantologicznego, ortodontycznego, zachowawczego, endodontycznego, z zakresu chirurgii stomatologicznej czy stomatologii dziecięcej. Dentim Clinic Medicover to dziś 3 placówki - dwie w Katowicach i jedna w Bydgoszczy.
Zdjęcia do pobrania
Pliki do pobrania
Przypisane branże